Notices by brie (brie@venera.social)

@arek @AubreyDeLosDestinos @kopimi Musisz dokupić jarmułkę. Ja się zaopatrzyłem w Pradze, niedroga i praktyczna.

A jeśli interesuje cię kapelusz raczej turystyczny niż miejski, to przejrzyj ofertę dla wędkarzy, tam są nakrycia głowy ze sznurkiem do przypięcia gdzieś do ubrania, żeby w razie czego nie ścigać kapelusza po jeziorze metodą jezusową.

@arek @pluszysta DULSKA
Felicjan! Felicjan!

DULSKI
budzi się i patrzy na nią.

DULSKA
Chodź! czemu nie chodzisz? Jeszcze nie ma dwóch kilometrów. Ja tam rachuję.

DULSKI
pokazuje jej zegarek.

DULSKA
Co mi zawracasz głowę zegarkiem! Ja mam najlepszy zegar w głowie. Nie chodź! nie chodź! Dobrze — powiem doktorowi. Umyślnie ci każę w pokoju chodzić na Wysoki Zamek, a nie po ulicy, żeby mieć nad tobą oko czy nie szachrujesz… a ty… zresztą to twoja rzecz.

Chowa się za drzwi — Dulski zaczyna znów automatycznie chodzić — wpada Hesia, ubrana strojnie jasnoniebiesko, pantofelki, błękitne pończoszki — całuje ojca w mankiet.

HESIA
Ojciec idzie na Wysoki Zamek?

DULSKI
kiwa głową.

HESIA
A jeszcze ma ojciec daleko?

DULSKI
pokazuje pięć palców.

HESIA
Pięćset?

DULSKI
kiwa głową.

HESIA
To ojciec już koło Teatyńskiej?

[…]

DULSKA
wychyla się, ubrana odświętnie
Felicjan! przestań chodzić — już jesteś na Wysokim Zamku. Jutro pójdziesz do Kaiserwaldu.

No. #Kometa zaliczona, czas na CS-a.

25mm f/1.7, 8s, ISO 200, pojedyncze. 50/1.4 robi, okazało się, cholerną komę, on albo adapter, bo to jakiś szacowny zabytek z czasów OM-System, a 100/4 w ogóle nie byłem w stanie znaleźć komety na niebie.

@tadzik Bait post ;)

Geeqie. No ”imports”, no database, just viewer (raws by embedded miniature only, videos as thumbnails, playable in external player). I use it to cull images, then import remaining ones to darktable do to the heavy lifting. And, @arek , its homepage features Smena ;)

@kukrak /e/. Znaczy, chwilowo nie mam, ale to Inna Historia, za to mają syn i żona. Pomijając pewne historyczne bolączki, nieobecne od wersji 2, jest dobrze. Z ich usług chmurnych nie korzystamy.
Wybrałem to, bo ma od razu microG, a takie na przykład Lineage na myśl o tym się burzy i wzdyma; nie do końca też przemawiało do mnie instalowanie zdeguglowanego ROMu tylko po to, żeby zaraz jęczeć na forach „jak zainstalować wszystko co możliwe od gugla”, co wydaje się dziwnie popularne.

Ich AppLounge (fork Aurory, zdaje się) bywa narowiste (bywało, raczej, od dawna jest spokój), więc dorzuciłem Aurorę i F-Droida. Blokowanie reklam działa (w zasadzie „blokowanie trackerów”, ale skutek uboczny jest taki, że i reklam nie ma). Domyślna aplikacja map to Magic Earth, bardzo lubię do nawigacji, ale do chodzenia dorzuciłem Organic Maps. No i — tyle, działa. Tylko że my wielu „niezbędnych” aplikacji nie używamy, najbardziej mainstreamowa jest żona, bo ma WhatsApp (do rozmów z teściową) i Instagrama.

Co mi nie zadziałało? Jedna apka do planowania zdjęć (Exsate Golden Hour) — wydaje się nierozwijana od lat (© 2016) i chyba używa jakiejś zamierzchłej wersji gmaps, z microG wywala się od razu po wejściu w mapy. No i Inna Historia z początku: apka do czujnika „cukrzycowego” (Freestyle Libre Link) odmawia współpracy, bo coś sobie musi „weryfikować” ze sklepem. Po jaką cholerę, skoro jest darmowa, a firma zarabia na sprzętowych czujnikach — nie wiem, ale przez to musiałem na tempa instalować Lineage i gappsy. Na szczęście okazało się, że nie będzie potrzebne, więc Lineage pójdzie pod walec.