Dlaczego nie należy prowadzić rozmów służbowych w miejscach publicznych? Przykład z dziś rana.
Pani w pociągu rozmawia przez telefon. Pada tekst "i my w ramach tej autentykacji sprawdzamy czy user ma uprawnienia do zasobu, a rezultat zawsze jest w logach". Pomijając fakt, że autentykacja nie istnieje 🙃, nie służy ona (a właściwie ono - uwierzytelnianie) do weryfikacji uprawnień użytkownika (do tego służy autoryzacja).
Poza tym, czy naprawdę warto rozmawiać o bezpieczeństwie utrzymywanej aplikacji w pociągu, wraz z kilkudziesięcioma nieznajomymi osobami?
Aplikacje na Androida to nie tylko te z Google Play Store. Dziś opowiadam o sklepie F-Droid, w którym znajdziemy narzędzia otwartoźródłowe, niezawierające reklam i pozbawione skryptów śledzących. W artykule pokazuję też, dlaczego taki wybór jest bezpieczniejszy niż zaufanie sklepowi Google.
@jacekstaszczuk Nie warto, najlepiej od razu zabrać się za zgodność z #RODO. Jeżeli użytkownik nie wyraził zgody, to nie można przekazywać jego danych do Google. A same reklamy targetowane potrafią (tak jak w opisywanym przypadku) tragicznie wpływać na UX. Alternatywą jest stosowanie reklam kontekstowych.
Ich drwiące posty pokasowane, a niewygodni użytkownicy, którzy je komentowali są zablokowani. Ktoś tam się musiał nieźle frustrować, skoro poświęcił tyle czasu na taką „zabawę” a potem jej ukrywanie.
@prywatnie@noodlejetski@icd imho lepiej, by darowizny szły na utrzymanie serwerów (np. z analityką self-hosted) niż na grafikę, kosztem używania usług pokroju GA 🙃