@chlopmarcin dzięki za wsparcie-natomiast moje doświadczenie to nie wyjątek,a standardowe doświadczenie polskich matek (z jakąkolwiek bym nie rozmawiała, to miała podobnie) i właśnie o to chodzi - krytyka rodzicielstwa jest na tyle wszechobecna, że nawet, jeśli w zamyśle autora/ki jest konstruktywna, to w szerszym kontekście stanowi po prostu część tej kultury obwiniania o wszystko. Moje dzieci jeszcze nie są w wieku nastoletnim, więc problem socialmediów ich nie dotyczy - /1