Powiem więcej - ten rozjazd jest dość powszechny także w miejscach, gdzie jeży mi to włosy na głowie, czyli w sektorze infosec czy gov.
Ja akurat tej dyscypliny ściśle przestrzegam, w ciągu ostatnich kilku lat wyeliminowałem wszelkie konta i aplikacje FB, Twitter, ale także WhatsApp i Google. I tutaj nagle zaczynają się problemy z najmniej oczekiwanej strony: ludzie, z którymi pracuję w w/w branżach nagle okazują się nie tylko używać ich namiętnie, z tego co widzę na tych samych urządzeniach na których pracują, ale jeszcze stroją fochy, że odmawiam wysyłania przy ich pomocy danych służbowych. Nie mam żadnych danych na poparcie tej tezy ale chciałbym wierzyć, że takie zetknięcie z odmienną opinią stanie się dla przynajmniej części z nich pewnym otrzeźwieniem i być może skłoni do refleksji na temat przestrzegania zasad, które w gruncie rzeczy sami ustalają.