Już się mniej milej zrobiło na BS po tym, jak tam zaczęła się migracja fanatyków konkretnych ugrupowań (na razie jednego). I nie mają tutaj nic do rzeczy konkretne preferencje polityczne - dla mnie bezkrytyczne popieranie jakiejkolwiek opcji i generalnie bycie darmowym PR-owcem stronnictwa to przykry widok. Zwłaszcza, że najczęściej prowadzi to do kłótni.
Conversation
Notices
-
Jakub Rojek (scentric@101010.pl)'s status on Wednesday, 13-Nov-2024 01:14:34 JST Jakub Rojek -
Jakub Rojek (scentric@101010.pl)'s status on Wednesday, 13-Nov-2024 01:14:31 JST Jakub Rojek @mija Były też osoby, które nie mogły sobie znaleźć miejsca na Twitterze, czuły się tam źle i przyszły z ciekawości. Po czym okazało się, że przynajmniej przez większość czasu bardzo dobrze im się tutaj bywało, bo były akceptowane. Pewnie to miał na myśli @arkd w swoim poście.
-
🔎 📖Mi-/ł/Ja✍️ (mija@101010.pl)'s status on Wednesday, 13-Nov-2024 01:14:32 JST 🔎 📖Mi-/ł/Ja✍️ @arkd @SceNtriC Nigdy nie miałam wrazenia, że na fedi przychodzą zagubieni ludzie. Raczej tacy, którzy świadomie wybrali właśnie taką opcję.
-
Violet Bison 🦬 (arkd@wspanialy.eu)'s status on Wednesday, 13-Nov-2024 01:14:33 JST Violet Bison 🦬 @SceNtriC Dla mnie to jest w ogóle ciekawe - kiedy przychodziłem do fedi to miałem wrażenie, że to była zbierania pojedynczych zagubionych ludzi w nowym miejscu. Natomiast na Bluesky przychodzą całe ogromne bańki, grupy.
-
Violet Bison 🦬 (arkd@wspanialy.eu)'s status on Wednesday, 13-Nov-2024 01:14:55 JST Violet Bison 🦬 @SceNtriC @mija Trochę tak, ja byłem taką osobą. Miałem do TT ze trzy podejścia, za każdym razem miałem poczucie tweetowania w próżnię, było tam mnóstwo kont, botów, tragedia.
Tu, w najgorszym wypadku, masz zawsze jakąś lokalną społeczność, do której możesz trafić.
-