Interesujący ten rynek pracy 💼
🧐„Wśród młodych osób rotacja jest ogromna i to oni odchodzą, a nie są zwalniani. Po kilku tygodniach dochodzą do wniosku, że 8-godzinny czas pracy to jednak za dużo, że oddawanie materiału tego samego dnia ich przerasta, a bezpośredni kontakt z przełożonym i współpracownikami w biurze "przekracza ich personalne granice" – mówi Agata, szefowa jednej z redakcji w ogólnopolskim portalu internetowym.
💡„W 2024 r. będziemy mieć na rynku pracy kryzys komunikacyjny - przewiduje Roza Szafranek. - Ludzie będą rzucać papierami z dnia na dzień, będą braki w kadrach. Przestrzegam managerów, że będą musieli założyć sobie 15 -20 proc. dodatkowych środków w budżecie na doszkalanie i zatrudnienie dodatkowych project managerów, bo dzisiaj, w porównaniu do zarządzania grupą 40-latków, zarządzanie taką samą ilościowo grupą 20-latków wymaga dwa razy więcej czasu i siły. Dzieje się tak dlatego, że młodzi ludzie bardzo potrzebują interakcji, rozczłonkowania zadań. Milenialsom dawało się zadanie i oni je przejmowali z całą odpowiedzialnością, to była taka bardzo podstawowa kompetencja, ważna dla pracodawcy. A dzisiaj ludzie tego nie mają. Młodzi mówią: daj mi dziesięć małych zadań, bo jak mam cały obszar, to ja tego nie ogarnę”.