@mstankiewicz niestety nie, jezeli wylaczyl to wylaczyl - musial bys chyba zostawiac kompa wlaczonego po prostu w okresach, kiedy streamuje, z ustawionym czyms do nagrywania ekranu (np. OBS)
@ssamulczyk chyba nie do konca rozumiem - przeciez jesli uzywasz jakiejs aplikacji od jakiegos czasu to chyba masz juz do niej jakies zaufanie i wiesz, ze nikt Ci w niej nie zaszyje trojana, wiec zrodlo tutaj niewiele zmieni
"App Store trzymał przynajmniej duże corpa i złe aplikacje za ryj."
i czy dzieki temu trzymaniu korporacje sciagaja od ludzi mniej danych? nie, co najwyzej informuja ich dokladniej jakie dane sa sledzone (jak w przypadku tej slynnej listy co sledzi Threads) - ok, ktos moze powiedziec, ze korporacja ma dzieki temu raczki czyste i to wina ludzi, ze maja gdzies swoja prywatnosc... tylko, kurcze, jakos tak podskornie czuje, ze nie tak to powinno dzialac 😉
jasne, ja chcialem tylko zaznaczyc, ze z tym trzymaniem za ryj to nie do konca tak, bo trzymanie za ryj to by bylo gdyby ta aplikacja w ogole nie zbierala danych, albo przynajmniej uzytkownik mial mozliwosc wyboru na zbieranie jakich danych sie godzi, a jakich nie (a jesli dobrze pamietam / rozumiem, to w przypadku threads albo wszystko albo nic - pomijajac aparat czy dysk, bo tego bylo duzo wiecej, jesli jest inaczej to przepraszam ;) )
@cichy1173@realwaaagh@ihor@kuba@arek dlatego ja wole (bezczelny chwalpost - swoje :P ) porownanie instancji Masto do for internetowych, tyle, ze "zupgrade'owanych" o mozliwosc komunikacji pomiedzy soba
kazde forum ma swoj regulamin i jest gdzies w jakis sposob nakierowane na okreslona tematyke albo po prostu gromadzi okreslona grupe osob (Polakow, milosnikow gier, krotkofalarstwa, rysunku, itp.), moze sie tez odciac od innego jesli uzna to z jakiegos powodu za stosowne - wydaje mi sie, ze to troche lepiej opisuje sytuacje niz maile
tekst artykulu jest stary, wiec byc moze cos sie zmienilo przez te 13 lat w tym wzgledzie, ale:
"Wystarczy powołać klub palacza. Każdy wchodzący będzie dostawał do podpisania deklarację, że zostaje członkiem klubu palaczy tytoniu. I już, problemu nie ma"
@nomadbynature@kuba ale da sie ja ominac, choc jesli w tym konkretnym przypadku nikt nie musial nic podpisywac na wejsciu to pewnie nic takiego nic mialo miejsca ;)
Kto by pomyslal, ze "glupie" zdjecie, zrobione telefonem w drodze do sklepu, ktore w sumie mialo zupelnie inny cel niz publikacja w social mediach, bedzie mialo jedna z najwiekszych popularnosci ze wszystkich moich wrzutek 🤣 Uwielbiam #Pixelfed'a 😎