@arek - zdaję sobie sprawę, że street photo to poniekąd kontrowersyjny gatunek, dlatego dla mnie priorytetem jest ocena czy dane zdjęcie jakoś nie szkodzi sfotografowanemu człowiekowi.
Nie wiem czy bieganie po ulicy i bezczelność rozumiesz dosłownie, ja przyjmuję, że jeśli fotografa "widać", to prawdopodobnie jest to już oznaka czegoś złego :)