@arek ja mam na dnie szuflady starego LG G3 z rozbitym ekranem, i czasem sobie myślę, że bym go sflashował na jakiś inny system i wykorzystał do jakiegoś pomysłu, ale jeszcze się do tego nie zebrałem
@slavistapl yup tylko tam gdzie nie mam w profilu GMS, nie działa lokalizacja np. w Organic Maps. W main profilu mogę instalować apki z fdroida, w dodatkowym nie, nie podoba mi się ten burdel
@arek Ja do operacji bankowych staram się omijać aplikacje bankowe, bezpieczniej jest wykonywać takowe bezpośrednio w przeglądarce - i najlepiej na komputerze tylko w domu. Potencjalnemu złodziejowi moglibyśmy w ten sposób utrudnić robotę.
Tam gdzie możesz, płać gotówką. W ten sposób nauczyłem się kontroli nad pieniędzmi.
@arek Tym bardziej lubię swoją plastikową kartę… od kiedy telefony zaczęto wykorzystywać do wszystkiego to oczywistym jest fakt, że można się narazić na niezły ambaras gdyby ktoś się włamał.
Dla porównania, gdy odbierałem swój dowód w urzędzie, zapytano mnie czy chcę mieć warstwy elektroniczne. Odmówiłem, bo zwyczajnie tego nie potrzebuję. Nawet do swojego telefonu warto mieć ograniczone zaufanie i nie powiązywać wszystkiego, co się z nim da. Nigdy nie wiadomo, czy i jak nasze dane zostaną wykorzystane w potencjalnie złych celach.
@slavistapl dlatego mam aplikację bankową, aby potwierdzać przelewy przez apkę, a nie SMSem.
Cóż PESEL możesz wyciągnąć sobie z wielu różnych miejsc np. z KRSu czy np. dowodu rejestracyjnego pojazdu, kiedy sprzedajesz pojazd, a bez niego będzie to utrudnione czy wręcz niemożliwe...
@arek Może i to moja (jakby to hejterzy powiedzieli) paranoidalna wizja, jednak znam przypadki gdzie co niektóre osoby ewidentnie sądzą, że nie mają nic do ukrycia i instalują pierdylion aplikacji… a to ten nieszczęsny mObywatel, albo aplikacja do banku, albo Żappka, albo to, albo kto wie co jeszcze. W dodatku zabezpieczone od strony użytkownika, jakby Pan Wiesio robił u obcego zlecenie.
Australian Broadcasting Corporation zrobiło kiedyś reportaż na temat wycieków danych i wbrew pozorom nie potrzeba aż tak wiele, żeby zrobić całkiem porządny profil poszczególnej osoby.
Polskie banki, gdy chodzi o zabezpieczenia, zatrzymały się co najwyżej w 2005 roku kiedy to SMS wciąż dominował jako forma komunikacji, a na smartfony typu Blackberry (w końcu nie od Androida się to wszystko zaczęło!) mogli sobie pozwolić tylko najbogatsi. Dalej 90% banków umożliwia autoryzację naszych działań tylko za pomocą SMSów, ewentualnie aplikacji bankowej - ale tak jak wspomniałem, tworzy to ryzyko pogłębienia się problemu kradzieży naszej tożsamości gdyby nasz telefon został ukradziony. Żywię nadzieję, że to się w końcu zmieni - ING dodało dopiero teraz długo wyczekiwane wsparcie kluczy U2F/FIDO2, kiedy już DAWNO powinno to być standardem w każdym, nie tylko polskim banku.
Jeżeli zakładałeś konto w banku to czy przypadkiem nie zdawałeś sobie sprawy, ile danych muszą wiedzieć o Tobie? Imię i nazwisko przy tym to właściwie nic. Od Ciebie wymagany jest co najmniej dowód - a stąd można wyciągnąć PESEL, numer seryjny dowodu, co w parabankach jest wystarczającym żeby na kogoś zaciągnąć kredyt.
Dlatego jeżeli koniecznie musimy płacić za wszystko telefonem - plastik w bookleta i pronto (ja tak zrobiłem ze swoją kartą miejską, zamiast bawić się w instalowanie aplikacji mobiWAWA która nie wspiera dodawania istniejących już WKMek - a powinna, jeżeli mają się bawić w cyfryzację na poważnie). Według mnie bezpieczniejsze, bo fizyczną kartę szybciej odseparujesz od telefonu.
@arek@arkd brakuje mi gpg w kliencie poczty? a mutt nie obsługuje ekranu dot. brak kamery to jednak problem. brakuje informacji o komunikatorach: wire, matrix, tox, simpleX itp.
@klaptun zapraszamy do wsparcia i dołożenia swojej cegiełki. Uprzedzam, że wszyscy działamy pro bono, bo poza @icd musimy jeszcze z czegoś utrzymywać rodziny ;) @icd@arkd