Mam klienta, który jest o 10 lat ode mnie młodszy, jest tiktokerem, a chce zacząć blogować.
Właśnie pokazałem mu czym jest RSS, jest zachwycony, pyta się "kiedy to Instagram u siebie wprowadzi" i od półtorej godziny próbuję mu tu tłumaczyć, że sporo jeszcze nie wie na temat internetu.
Jest miło, sympatycznie i profesjonalnie, ale jednak z tyłu głowy mam , że to pokolenie chyba jednak ma problem z ogarnianiem techniki i technologii, nieco bardziej niż moje.
Tak, wiem, brzmię jak ten ojciec, to to on jak miał 6 lat to miał już 13.