Słuchajcie, przywracam mojego staruszka do ustawień fabrycznych, zobaczymy, czy coś z tego będzie! Oby trochę przyspieszył. No i w końcu porządki zrobię, bo już mi miejsca zaczynało brakować…
@kasika Chodzi o podmianę oprogramowania urządzenia na nieoryginalne. W przypadku kindle wypuszcza to czytnik z „amazonowego więzienia” stąd nazwa. Ale przede wszystkim zapewne dodaje jakieś nowe funkcje i/lub wywala rzeczy zbędne.
Szczegóły to jak wrócą użyszkodnicy kundelków. ;-)
@wariat tak robiłem jakiś czas temu, nie dość, że proces bardzo niedeterministyczny jeżeli chodzi o jailbreaka przez LanguageBreak to dodatkowo znika po restarcie urządzenia. Miał być tutorial @icd o tym, ale zaniechałem temat po tym jak tak trudno było go wykonać
@kasika możliwość odpalenia dowolnego nieautoryzowanego kodu, a tak w skrócie to dostęp do KoReadera https://koreader.rocks/ + synchronizację z Wallabagiem i ponoć czytnik RSSów, to w sumie tyle
@wariat@Aegewsh@ksiazki już doczytuje w googlach ogólnie o jailbreakowaniu, więc mam jakie takie pojęcie. To co można zyskać na Kindlu? Pytanie do tych, co robili ;D
@Zenek73@Aegewsh@ksiazki właśnie w momencie, kiedy myślałam, że mój Kindle się nie da zreanimować (wstał wtedy po wymianie baterii) to kminiłam nad Pocketbookiem. Ale widziałam dużo opinii, że się bardzo szybko psuje (np. raz spadnie i po ekranie). A ja moim Kindlem jednak rzucałam, biorę go wszędzie, od plaży po wannę i nic skubanemu nie jest ;(
@Aegewsh@kasika@ksiazki jailbreak chyba też zależy od firmware. Mój niestety zawsze na czas updaty i okazało się że się nie da. Ale sprawdzę może się już coś zmieniło przez te 2-3 lata :) Ale jak gdzieś pisałem funkcjonalnie wygrywa Pocketbook za usługi Legimi i Empik. Ale to Kobo wygląda obłędnie.
@arek@kuba@wariat@icd@kasika@Aegewsh@ksiazki Niedawno robiłem jailbreak Paperwhite 1 i poszło zupełnie bezboleśnie. KUAL + Koreader + Atkinson Hyperlegible i aż chce się czytać. I nic nie znika po reboocie 👀 Używałem jakiegoś guide'a z mobileread.
No to jedyne co by mnie chyba z tego cieszyło to Atkinson Hyperlegible... Reszta mi wisi, a i tak książki przerabiam i mam tę czcionkę więc w sumie to kij z tym, niech sobie kundelek żyje bez przerabiania