W szkole mojego syna pojawił się pewien problem z oryginalnością ubrań. Temat dotyczy głównie damskiej części klasy, ale odbija się rykoszetem też na chłopakach.
Moje maluchy mają wyjebke czy chodzą w Nike, Puma, Adidas, bo oni to gracze piłki ręcznej więc noszą się w Humelach .
Ale do rzeczy.
Dziewczyny chwalą się na grupie klasowej jakiej firmy mają metki przy ciuchach, w klasie potrafią wyśmiać osobę bo podejrzewają, że ma nie oryginlane rzeczy. To pojawiło się w tym roku.
No ogólnie to robi się nie fajnie.
Rozumiem, że to wyszło od rodziców, takie przechwalanie się, dlatego muszę wysłać im - rodzicom - prosty, ale dosadny przekaz w tej sprawie.
Mieszkam w małej miejscowości, większość mniej więcej na tym samym poziomie materialnym, ale biednych nie ma.
Potrzebuję dobitny tekst, grafikę, która trafi do rodziców dzieci chwalących się swoim stanem majątkowym.
Gdyby ktoś z was miał, widział - proszę o podesłanie :)