Koncert na stadionie tak głośny, że słychać wszystko nawet 3km dalej, trwał do północy. Policja nie reagowała na liczne zgłoszenia zagłuszania ciszy nocnej. Takie państwo prawa, że celebrytom wolno łamać przepisy
@kuba Tylko że u nas nie ma czegoś takiego jak cisza nocna, chociaż domyślam się że to skrót myślowy :) są przepisy dotyczące zakłócania spokoju ("spoczynku nocnego" czy jakoś tak) przez osoby prywatne, ale AFAIK żadne przepisy nie regulują hałasu wytwarzanego przez imprezy masowe
Policja na pewno nie zareaguje jeśli to jednorazowa sytuacja, bo jakie mają opcje? Przerwać imprezę (najprawdopodobniej nielegalnie) ku zadowoleniu mieszkańców i rozczarowaniu uczestników, czy odwrotnie - nic nie robić ku zadowoleniu uczestników i niezadowoleniu mieszkańców?