Nie wiem kto musi to usłyszeć, ale nie musicie zawsze zadawać pytań lub odpowiadać gdy ktoś wam coś mówi. Szczególnie jeśli są to sprawy, które absolutnie was nie dotyczą.
I nie zrozumcie mnie źle, uważam że dobrze gdy ludzie np. wstawiają się za kogoś i próbują go bronić, ale pomyślałem o tym dzisiaj gdy byłem świadkiem sytuacji, w której w pomieszczeniu w którym było parę kobiet i zdecydowana większość mężczyzn to chłopy kłóciły się, czym jest polski feminizm i jak wygląda oraz co robi, przekrzykując się nawzajem i ...
Nie dając dojść do głosu żadnej kobiecie.