@wariat wiesz, to wszystko kwestia jakichś odczuć. Moje konto na TT istnieje od 2015 r. i jest bo jest. Bardziej korzystam z TT jako źródła newsów, bo np. o chińskim sektorze kosmicznym - a rozwija się jak porypany - nie przeczytasz nigdzie, bo Chińczycy mają w nosie informowanie o czymkolwiek i wrzucają zdjęcia 320x320px na weibo i wystarczy. Gdyby nie twitterowicze śledzący tamte media, info nie byłoby nigdzie. Natomiast jak wrzucałem tam linki do artykułów, to jak za shadowbanem - 2 lajki. :)