Korzystając z ostatnich chwil przed #wybory napiszę tylko jedno. Mam w dupie politykę i trzymam się od niej na długość ręki, ale zawsze głosuję i staram się mieć jakiekolwiek rozeznanie w temacie aby sobie nie szkodzić całkowitą polityczną abstynencją - bo bądź co bądź nadal jest to jakiś fragment mojego życia od którego mnóstwo zależy.
To pisząc, życzę sobie i Wam, abyśmy w poniedziałek obudzili się w lepszej Polsce.