@didek @szkodnix @arek @harmag
"głównie aplikacje klienckie" - shadow nie ma problemu, a zawsze możemy wspomóc się czymś własnym.
"Kiepska wieloplatformowość" - jeżeli z telefonu z egzotycznym sailfish os mogę pograć w wieśka czy symulator (przykład: https://www.youtube.com/watch?v=oO238aw_d4M) to wydaje mi się, że nie jest tak źle - apki też w popularnych widzę na każdą platformę (win, mac, linux, android z ios czasem jest problem jedynie).
" Bo nie ma żadnego uniwersalnego programu do łączenia się z tymi serwisami." - i ma nie być - to jest SaaS dokładnie tak jak piszesz dalej - jakiś model biznesowy musi być, co nie zmienia że wiadomo jaka technologia jest pod spodem i z czego to korzysta - a to już klucz do tego, aby użyć tego dokładnie tak jak chcesz.
Jeżeli nie lubisz SaaS'owych modeli z których korzystasz nadmiernie non stop, to na końcu powinieneś stworzyć swoje państwo, a i tak będziesz potrzebował usług zewnętrznych.
Dla mnie to nie są argumenty, które wygrywają z oczywistym rozwojem i kierunkiem w którym to podąża. Mark my wordz - jak każdy będzie mieć niskoprądożerne platformy i ludzi nie będzie stać na konkretne platformy - to rynek sam zweryfikuje - tak jak np. rynek nieruchomości z wynajmem 😉