@spoofy @szkodnix @arek @harmag
Głównie aplikacje klienckie, typowe ciężkie kobyły. Kiepska wieloplatformowość, jeśli nie ma się systemu z któregoś z duopoli to można spadać. Bo nie ma żadnego uniwersalnego programu do łączenia się z tymi serwisami.
Jest to też SaaSS, nie kontrolujesz co jest uruchamiane na tych zdalnych maszynach, więc powstają vendor lock-in i okazje do nadużyć. Nie zdziwię się jeśli za parę lat NVIDIA zacznie wymagać sprzętowego DRM. Achiwizacja takich gier też leży, zaczną się problemy z umowami na wyłączność oraz blokadami regionalnymi (tu wstawić reklamę VPN).
Trochę byłby to krok wstecz w postępie (dla mnie postęp to większe możliwości dla ludzi, nie większe zaawansowanie usług paru firm).
Rozwiązaniem mogłoby być rozdzielenie usług wypożyczania gier od usług które udostępniają moc obliczeniową.